Opracowanie to jest uzupełnieniem tekstu Bogusława Wolniewicza Elzenberg o Miłoszu (1997). Przedstawione zostają okoliczności związane z odkryciem artykułu Cz. Miłosza Obowiązek i skierowanej przeciw niemu polemiki Elzenberga. Ponadto, w drugiej części, autorzy podejmują się oceny powieści J. Conrada Korsarz.
Bogusław Wolniewicz na kanwie rozważań nad ontologią i semantyką Traktatu Wittgensteina stworzył oryginalny system formalny. System ten ma interpretacje filozoficzne. Wolniewicz nazwał ten system ontologią sytuacji. W artykule przedstawiam zarówno jego intuicyjne podłoże, jak i jego treść formalną oraz interpretację filozoficzną. Wzmiankuję również o jego zastosowaniach w aksjologii i hermeneutyce logicznej.
W eseju przedstawione zostały wybrane kontakty naukowe Jacka Hawranka i Jana Zygmunta z Profesorem Bogusławem Wolniewiczem w okresie od końca lat osiemdziesiątych XX w. do początku XXI w. Kontakty dotyczyły algebraicznych aspektów ontologii sytuacji, a od pewnego momentu – jednego tylko pytania sformułowanego w nocie A question about join-semilattices
(Wolniewicz 1990). Esej streszcza dyskusję naukową między B. Wolniewiczem a J. Hawrankiem i J. Zygmuntem, w rezultacie której powstał artykuł Wokół pewnego zagadnienia z dziedziny półkrat górnych z jednością (Hawranek, Zygmunt 1993), zawierający próbę odpowiedzi na pytanie Wolniewicza. Artykuł Hawranka i Zygmunta jest niżej przedrukowany, a niniejszy esej jest też pomyślany jako wstęp historyczno-analityczny do jego lektury. Historia kontaktów: Wolniewicz – Hawranek & Zygmunt została ukazana za pomocą
zachowanej korespondencji, która jest dość obficie cytowana. W listach Profesor Wolniewicz jawi się jako badacz-pasjonat, otwarty na dyskusję, gotowy do dzielenia się z innymi swoimi trudnościami i sukcesami badawczymi.
Artykuł w całości poświęcony jest rozważaniom nad pytaniem Bogusława Wolniewicza postawionym w jego nocie A question about join-semilattices („Bulletin of the Section of Logic” 1990, T. 19, nr 3). Część pierwsza artykułu dotyczy oryginalnego sformułowania tego pytania, w którym chodzi o podanie warunków dostatecznych na to, by w pewnej określonej rodzinie BM podzbiorów półkraty górnej z jednością istniały elementy minimalne. W kolejnych czterech częściach pytanie roztrząsane jest w odniesieniu do innych analogicznych rodzin zbiorów, których elementami są: dowolne zbiory (abstrakcyjne), zbiory gęste w przestrzeni topologicznej; filtry w algebrze Boole’a oraz zbiory domknięte względem operacji konsekwencji.
Formalizacja danego zbioru przekonań wyrażonych w pewnym języku polega na przekładzie ich na zdania innego języka. Dobra formalizacja charakteryzuje się tym, że język przekładu jest dobrany właściwie, a przełożone zdania oddają wiernie sens zdań oryginalnych. Na przykładzie ontologii sytuacji pokazuję, jak doskonale rozwiązywał problem formalizacji Profesor Bogusław Wolniewicz.
Wczesne stanowisko filozoficzne Profesora Bogusława Wolniewicza nawiązywało do poglądów nazywanych pierwszą filozofią Ludwiga Wittgensteina, wyrażoną w Traktacie logiczno-filozoficznym. Znalazło to swój wyraz najpierw w książce Rzeczy i fakty. Wstęp do pierwszej filozofii Wittgensteina (1968), a ostatecznie w monografii Ontologia sytuacji. Podstawy i zastosowania (1985).
W obu przypadkach, poglądy filozoficzne Profesora Wolniewicza były wyrażane w znacznej mierze w ujęciu uprzedmiotowiającym pojęcia semiotyczne i logiczne (hipostazy), co też, w obu przypadkach, wydawało mi się wątpliwe. Ontologia sytuacji może być owocnie traktowana jako ogólna formalna teoria semantycznych korelatów właściwych dla wypowiedzi zdaniowych.
Pozytywizm jest rodziną kierunków filozoficznych wysoko ceniących naukę i poznanie naukowe. Charakterystyczne dla pozytywizmu są tezy, że jedynie nauka dostarcza poznania wartościowego oraz że filozofia nie ma metody innej niż naukowa. Zamiarem pozytywistów było usunięcie metafizyki z obszaru filozofii. Profesor Bogusław Wolniewicz, jeden z bardziej oryginalnych polskich filozofów analitycznych drugiej połowy XX wieku, był stanowczym przeciwnikiem antymetafizycznych tendencji w filozofii. Autor omawia i poddaje dyskusji problem relacji nauki i filozofii oraz stanowisko Wolniewicza i jego argumenty skierowane przeciwko pozytywizmowi i scjentyzmowi.
Autor przedstawia sposób filozofowania Bogusława Wolniewicza. Kolejno omawia źródła jego filozofowania, cele, jakie sobie stawiał, jego racjonalizm oraz metodę unaukowienia filozofii, jego odniesienie do historii filozofii i filozofii merytorycznej, sposób prowadzenia zajęć dydaktycznych, a na koniec pracę nad tekstem. Te prezentację w wielu punktach wzbogaca o elementy metafilozofii własnego autorstwa.
W pismach Bogusława Wolniewicza tkwi filozoficzny system. Należy go wydobyć – poprzez rekompozycję dzieła, które jawi się jako rozdrobnione na 600 publikacji i audycji. Jest to system typu pitagorejsko-manichejskiego, albo mówiąc inaczej, leibnizjańsko-augustyńskiego. Profesor określał swoją filozofię merytorycznie jako racjonalizm tychiczny. Głosi on, że światem i człowiekiem
włada los (zwłaszcza natura ludzka, z rysem także diabelskim), a rozum – pozwalający dzięki logice świat odwzorować – świadom jest swej znikomości wobec świata bezkresu. Stanowisko takie pozostaje w myśli współczesnej rzadkością, choć nie jest nią w skali dziejów; jest w wyraźnej opozycji do dominujących dziś racjonalizmu scjentystycznego i irracjonalizmu. Z tego powodu – tj. bezsensowności wielu swych tez dla oponentów – niewidoczna staje się spójność logiczna i ekstensywność zakresowa, składające się na system filozoficzny Wolniewicza. Fundamentem systemu Wolniewicza jest metafizyka sytuacji, wzięta od Wittgensteina, chociaż znacznie rozbudowana. To rozbudowanie nie stanowi wszak największego osiągnięcia Wolniewicza. Metafizyka sytuacji to organon
– narzędzie myślenia tylko, służące wydobyciu najistotniejszych i najbardziej skrytych prawd o świecie. Dzięki niemu i nowoczesnej logice styl myślowy Wolniewicza szerszy jest od tradycyjnych: na przykład, mieści w sobie zarówno chrześcijańską aksjologię i antropologię, jak i socjologię Marksa. Budzi to zdziwienie i opór myślących zachowawczo, a nie powinno. „Prawda zawsze
zgadza się z prawdą” – mówi Wolniewicz. U Wolniewicza liczy się cały system, a w nim głównie obiektywistyczna i absolutystyczna filozofia wartości oraz pesymistyczna filozofia człowieka (obie chrześcijańskiej proweniencji). System Wolniewicza można sobie wyobrażać na podobieństwo katedry o wielu wieżach, konsekwentnie budowanej przez niemal 70 lat z licznych i precyzyjnych tez. Główne wieże – to ontologiczno- teologiczna, antropologiczna i aksjologiczna (filozofii praktycznej, objawiająca powinności człowieka); pozostałe kilkanaście mniejszych odpowiadałoby subdyscyplinom – jak epistemologia, filozofia kultury, filozofia religii, estetyka itp. Da się powiedzieć krótko: metafizyczność filozofii Wolniewicza sprowadza się do uznawania wybranych klasycznych oraz formułowania oryginalnych własnych sądów syntetycznych a priori. Zawarte są one w strukturze logicznej języka, a język – w strukturze ludzkiego genotypu (DNA). Do najogólniejszych prawd o świecie można zatem dotrzeć by continuous thinking, chociaż to przywilej szczególnego geniuszu. Oryginalność i wielkość Bogusława Wolniewicza leżą w jego systemie; należy on do koryfeuszy rozumu teoretycznego i zarazem rozumu praktycznego swojej epoki.
Tematem artykułu jest refleksja polityczna filozofa Bogusława Wolniewicza. Tytułem wprowadzenia przedstawiono jego ogólne stanowisko filozoficzne, nazywane przez niego racjonalizmem tychicznym albo transcendentalnym, zakładające, iż rozum ludzki wykracza poza porządek natury. Pozwala to Wolniewiczowi umiejscowić się w kręgu wyznawców chrześcijaństwa, aczkolwiek w sposób swoisty, wynikający z przyjmowania niektórych tylko prawd wiary podawanych przez Kościół. Jako „niewierzący katolik”, jest on obrońcą cywilizacji chrześcijańskiej, którą utożsamia z cywilizacją Zachodu. Podejmuje krytykę liberalizmu, libertynizmu oraz ideologii „lewackich”, jednocześnie deklarując się jako demokrata, którego ideałem jest demokracja obywatelska, resp. republikańska, ufundowana na cnocie patriotyzmu i doceniająca znaczenie państwa dla narodu. Za najważniejszy krąg lojalności uważa wspólnotę narodową oraz podejmuje oryginalną obronę ksenofobii, acz bez nienawiści, jako uzasadnionej ochrony własnego terytorium przed inwazją intruzów.
Tekst poświęcony jest rekonstrukcji poglądów filozoficznych Wolniewicza przedstawionych przez niego w pierwszym tomie jego Filozofii i wartości. Wskazana została tradycja filozoficzna, do której przyznawał się Wolniewicz, i wyniki jego analiz z zakresu metodologii, filozofii religii, antropologii i filozofii politycznej. Spośród problematyki metodologicznej omówione są następujące kwestie: kryteria teoretyczne (w tym kryterium semantyczne) teorii, filozofia jako teoria, style filozoficzne, parapsychologia jako pseudoteoria, zmistyfikowana obserwacja i zasada racjonalności. W ramach filozofii religii zanalizowana jest jego teza, że podstawą religii jest lęk przed śmiercią. Spośród problematyki antropologicznej przedstawione są różne aspekty poglądów Wolniewicza na relacje antropologii do aksjologii, melioryzmu do pejoryzmu (ze szczególnym uwzględnieniem tzw. epifanii diabła), aborcji do morderstwa, przeszczepów do (neo)kanibalizmu. W ramach filozofii politycznej uwaga Wolniewicza w omawianym tomie skupia się między innymi na opozycjach: demokracja i demokratyzm, ewolucja i rewolucja, a także fanatyzm i tolerancja – i te właśnie opozycje poddane są szczegółowemu rozbiorowi. Autor uznaje Wolniewicza za jednego z najwybitniejszych współczesnych polskich filozofów, ale jednocześnie wskazuje na pewne luki w jego argumentacjach.
Autor przedstawia niektóre wątki filozofii moralnej profesora Wolniewicza. Na uwagę zasługuje jego myślowa niezależność oraz łączenie postawy analitycznej z moralistyką. Teorię wartości Wolniewicza należy określić jako umiarkowany laicki absolutyzm o słabych podstawach metafizycznych. Choć system normatywny filozofa wydaje się stanowiskiem oświeconego liberała, odnaleźć w nim można kilka kontrowersyjnych twierdzeń, m.in. wiarę w istnienie ontologicznego zła oraz zgodę na karę śmierci.
W czterech tomach Filozofii i wartości Bogusława Wolniewicza (1993, 1998, 2003, 2016) zawarty jest jego system filozofii normatywnej. Wolniewicz podejmuje tradycję aksjologii H. Elzenberga, gdzie filozofia jest wojną światopoglądów, konfrontacją postaw wartościujących. Wizja świata Wolniewicza jest pesymistyczna: w świecie istnieje realne i aktywnie działające zło (manicheizm), ludzki charakter moralny jest narzucony biologicznie (determinizm), nie wszyscy ludzie mają sumienie (dualizm), zły charakter nie daje się poprawić (nonmelioryzm), rozum nie wystarcza do dobrego działania (woluntaryzm), wola jest siłą popędu (irracjonalizm). Wszyscy ludzie kierują się przyjemnością (hedonizm), ale jednym sprawia przyjemność egoistyczny interes, a innym realizacja wartości perfekcyjnych. Religia jest tworem ziemskim, powstaje jako reakcja istoty rozumnej na konieczność śmierci. Instytucja Kościoła powinna być szanowana nawet przez niewierzących, ponieważ sprzyja wartościom konserwatywnym. We współczesnym społeczeństwie zaostrza się podział na orientację konserwatywną („prawoskrętną”) i lewicową („lewoskrętną”), przy niejasnym udziale centrowych liberałów. Konserwatyzm opiera się na uznaniu siły losu („tychizm”), która ma moc przemienić ludzkie życie w tragedię. Jest to wizja świata zbieżna z religią katolicką św. Augustyna (grzech pierworodny, predestynacja, dualizm dobra i zła, państwo Boże i piekło), ale pozbawiona religijnej pociechy.
Artykuł składa się z dwu części. W pierwszej zostało streszczone w języku nieformalnym rozumienie idei Boga wyrażone przez Bogusława Wolniewicza w języku logiki formalnej. Wykazuje się, że podstawą stanowiska Wolniewicza jest antynaturalizm, czyli przekonanie, że przyroda jest fragmentem szerszej rzeczywistości, a człowiek częściowo wykracza poza rzeczywistość przyrodniczą. W drugiej części podjęto próbę uchwycenia intuicji leżących u podstaw Bogusława Wolniewicza idei Boga jako bezosobowej mocy niebędącej Opatrznością. Uzasadnia się, że jest to konsekwencją uwarunkowań charakterologicznych. Uzasadnienie to jest zgodne z Wolniewicza rozumieniem ludzkiego charakteru. W artykule wykorzystano prywatną korespondencję Bogusława Wolniewicza.
W niniejszym tekście autorka próbuje rozwikłać paradoks ukryty w stwierdzeniu Bogusława Wolniewicza, który określał się jako „rzymski katolik niewierzący”. Najpierw zostaje ukazane, (1) w jaki sposób Wolniewicz rozumiał źródła religii, następnie (2) jak określał „minimum” chrześcijaństwa. Autorka zastanawia się, (3) czy można pogodzić jego tak wyraziste poglądy na temat eutanazji z nauką Kościoła oraz (4) etyką ewangeliczną. Na koniec (5) autorka szuka zbieżności między racjonalizmem tychicznym Wolniewicza a chrześcijaństwem.
Światopogląd Bogusława Wolniewicza można opisać przy użyciu trzech kategorii: 1) pesymizm („tychizm”), 2) determinizm etyczny („nonmelioryzm”), 3) konserwatyzm („prawoskrętność”). Ad 1) Pesymizm ma dwie formy: metafizyczną (tragizm) i społeczną (dualizm). Ad 2) Wolniewicz traktował charakter etyczny człowieka jako zdeterminowany biologicznie i niezmienny. Przeciwstawiam temu poglądowi koncepcję klasyczną w wersji Arystotelesa i stoików. Według teorii klasycznej, charakter etyczny powstaje przez przyzwyczajenie do dokonywania określonych czynności. Ad 3) Za historyczny pierwowzór konserwatyzmu można uznać doktrynę Krytiasza z Aten, głoszącego rządy prawa i podporządkowanie religii etyce. Wolniewicz głosił dualizm orientacji prawoskrętnej i lewoskrętnej. Przedstawiam inspirowaną tym poglądem teorię wartości lewicowej (linearnej) i prawicowej (modularnej) oraz konstruuję prosty model konfliktu aksjologicznego między prawicą i lewicą.
1. Długość artykułów: rozprawy − do 40.000 znaków (ze spacjami, czyli ok. 20 stron), recenzje − do 10.000 znaków (ze spacjami, czyli ok. 5 stron).
2. Do tekstu głównego rozprawy należy dołączyć:
a) 5−15 słów kluczowych po polsku i po angielsku;
b) krótkie streszczenie (ok. 1/3 strony) po polsku lub po angielsku;
c) krótką (ok. 3 zdań) notę o autorze.
3. Nadesłane teksty są kierowane do anonimowej recenzji. Zawartość recenzji nie jest podawana do wiadomości autorom; przekazujemy tylko postulaty sformułowane przez recenzenta i dostarczone nam z sugestią, by autor je poznał. Staramy się publikować wszystkie pozytywnie ocenione teksty, jednak niekiedy liczba bardzo dobrych propozycji przekracza objętość pisma, i wtedy niektóre artykuły musimy przesunąć do kolejnych numerów. W takiej sytuacji termin publikacji w dużym stopniu zależy od profilu tematycznego kolejnych numerów.